poniedziałek, 26 listopada 2018

"Hafty i przysłowia" - listopad

Ostatni miesiąc zabawy... ostatnie nasze hafciki. 
Ja jeszcze bardzo chcę dołączyć chociaż jeden z kilku zaległych (w jednym niewiele mi zostało, nawet ścieg dodatkowy już zrobiony!) i mam nadzieję, że zdążę jeszcze w końcówce miesiąca - dlatego nie robię jeszcze zbiorczego zdjęcia swoich prac.

W listopadzie miałyśmy do wyboru takie przysłowia:

1. Uprzejmość jest cennym kluczem, który otwiera wszystkie drzwi.  
2. Nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Ściegiem dodatkowym jest..., a właściwie są dwa ściegi wybrane z dwóch różnych zadań całego cyklu zabawy.

Wybrałam pierwsze przysłowie kierując się przy wyborze tylko jednym słowem: "klucz", bez analizy całego przysłowia. Bo bardzo lubię kształty starych kluczy i od dawna chciałam po prostu wyhaftować klucz/klucze. Zebrałam trochę wzorów i mówiąc szczerze czekałam tylko na okazję... no i okazja się nadarzyła. Na hafty bez okazji mam coraz mniej czasu.




Kanwa 16, biała.
Do haftu wykorzystałam cieniowaną mulinę w jesiennych odcieniach, która pozostała mi po wyhaftowaniu jesiennego liścia z wykorzystaniem wzoru AAN
Niestety, cieniowanie jest dość słabe i chociaż to markowa mulina z najwyższej półki to w tym przypadku chyba producentowi nie za bardzo się udała.
Wzór  klucza autorstwa Penelopis - dostępny na blogu
Korzystałam z tych wzorów nie pierwszy raz - zdjęcie mojego woreczka jest w blogowej Galerii... miałam również okazję "poznać" autorkę bloga na forum.
Niestety, ostatni wpis na blogu pochodzi z 21 października 2011 roku, a wzory żyją własnym życiem między innymi na Pintereście. Dobrze chociaż, że z zachowanym adresem bloga.

Ściegi dodatkowe...  
wybrałam te odmiany, których wcześniej nie próbowałam - to jeszcze moje dodatkowe ćwiczenie nowości. A więc do haftu krzyżykowego dołączył sznureczek nr 3 z października oraz przeplatanka nr 2 z czerwca.

  

4 komentarze:

  1. Super kluczyk :)
    Ja też mam kolekcję wzorków z kluczami.
    Zabierałam się za ich wyszycie kilka razy i zawsze wskoczyło coś innego.
    Teraz była okazja wyszyć choć jeden.
    Cieszę się, że sięgnęłaś po ściegi, których nie wykonywałaś.
    Będę cierpliwie czekać na pozostałe hafciki.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Jeśli chodzi o zaległe hafciki to na razie liczę na jeden, a z pozostałymi to się okaże.
      Pozdrawiam :)

      Usuń