W tym tygodniu kombinowanie z literką C - co znaleźć mało oczywistego?... co wymyśliła organizatorka zabawy? (bo dodatkowe punkty lecą).
I znowu mam problem z nadmiarem pomysłów.
Ale trzeba wybrać, więc...
1 - Jedzenie
2 - Fauna i flora
3 - W domu
4 - Na ulicy
I znowu mam problem z nadmiarem pomysłów.
Ale trzeba wybrać, więc...
1 - Jedzenie
Czereśnie
najbardziej ulubione owoce z dzieciństwa...
W naszym ogrodzie rosło duże drzewo,
na które wdrapywałam się natychmiast po powrocie ze szkoły.
Szkolny fartuszek i książki fruuu w kąt, a ja do ogrodu...
Do dziś zostało we mnie to wspomnienie gorących czerwcowych dni
pachnących bliskimi już wakacjami...
Taki idylliczny obrazek,
który psuły niestety wielkie włochate obrzydliwe liszki,
łażące bezkarnie po konarach.
2 - Fauna i flora
Czeremcha
dopiero niedawno zobaczyłam czeremchę na żywo
(w naszym Ogrodzie Botanicznym)
(w naszym Ogrodzie Botanicznym)
przepięknie pachnie w maju,
o czym wcześniej tylko słyszałam
3 - W domu
Chusteczka do nosa
w szafie mojej Mamy znalazłam kilka takich chusteczek z dawnych lat...
być może jedną z nich ja sama obrębiałam szydełkiem
na lekcjach prac ręcznych w szkole...
na lekcjach prac ręcznych w szkole...
4 - Na ulicy
Cerkiew
W ostatnich latach pięknie odnowiona;
wiele razy przejeżdżam obok, ale jeszcze nie byłam w środku
Eluniu kolejne piękne zdjęcia i super opis do nich, lubię je czytać :)
OdpowiedzUsuńTakiej czereśni pod domem to ja Ci zazdroszczę, sama bym chętnie tam na niej siedziała i owocki wyjadała, bo uwielbiam czereśnie :)
Chusteczki pięknie obrobione, moja Mamusia bardzo wiele takich też ozdobiła, czy to szydełkiem czy haftem, ślicznie się zawsze prezentowały, aż żal że zostały wyparte przez jednorazówki. Bardziej higieniczne, wygodniejsze, ale nie mają tego uroku co tamte :)
Miłego weekendu Ci Elu życzę.
Bardzo się cieszę, że lubisz czytać to moje pisanie :)
UsuńNiestety, tamtego drzewa już nie ma (było naprawdę wielkie i stare - spokojnie siedziałam sobie na gałęzi), teraz muszę kupować ulubione owocki.
A co do chusteczek to jeszcze są fani tych materiałowych i nawet ostatnio dowiedziałam się od młodszego pokolenia, że nieźle sprawdzają się przy wielkim katarze i obolałym nosku- chociaż w takiej sytuacji są całkiem niehigieniczne.