niedziela, 10 czerwca 2018

"Fotograficzny alfabet" - litera D

Jako uczestniczka zabawy "Fotograficzny alfabet" nie angażuję się zbyt mocno w myślenie, kombinowanie, przewidywanie...
również trochę dlatego (a może przede wszystkim), że nastały prawdziwie afrykańskie upały, które fatalnie na mnie wpływają.
Oczywiście nie bawię bez myślenia, ale nie zagłębiam się za bardzo w przewidywanie toku myślenia innych uczestniczek zabawy. 
Przy okazji literki D trochę mnie kosztował ten brak zdecydowania i pozostawienie wyboru słów chybiłowi-trafieniowi. W ten sposób pozbawiłam się dodatkowych punków za dwa słowa, które miała organizatorka  w swoim zestawie. W pierwszej wersji wybrałam i dziurkacz i dmuchawiec, ale jednak zdecydowałam się na inne.

1 - Jedzenie
Dynia


2 - Flora i fauna
Dalia 


3 -  W domu
Dłuto


4 - Na ulicy
Dwór



4 komentarze:

  1. Eluniu no tak mi przykro, że nie udało się zdobyć tych dodatkowych punktów, ale szczerze powiem że choćbyście nie wiem jak myślały i kombinowały to nigdy nie wiecie czy traficie czy nie. To zawsze będzie kwestią szczęścia, czego Ci życzę przy kolejnych literkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że to tylko kwestia przypadku i szczęścia :)

      Usuń
  2. El - ja trochę główkowałam i co mi z tego przyszło? Trafiłam dwie rzeczy, jak inne uczestniczki a nie trafiłam u organizatorki.
    Jednak, czy z myśleniem, czy bez, to fajna zabawa. :)))
    Fajne fotki zrobiłaś.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń