czwartek, 6 marca 2025

NOEL (2)

Miałam zamiar wyszywać powolutku, jedną część na miesiąc przez cały rok, ale tak się rozpędziłam w tym przyjemnym haftowaniu, że do końca zostało już niewiele. Prawdę mówiąc "na siłę" oderwałam się od haftu, bo jednak inne robótki czekają w kolejce. Odkładam więc na bok i pokazuję aktualny stan. Wiem, że wypadałoby pokazywać wyprasowany, bo to mało estetyczny widok (w pewnym momencie zrezygnowałam z pokazywania na blogu takich gnieciuchów w trakcie pracy). Ale nie chcę wprasować brudu w materiał, a teraz na pranie nie mam jakoś ochoty.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz