Od lat fascynują mnie obrazy, które są zapisem dawnej rzeczywistości. Zapisem, a właściwie malarską fotografią. Twórca portretujący model z największą starannością i dokładnością mimo
woli przekazuje nam coś jeszcze... coś co w założeniu było tłem,
dodatkiem. A my teraz, w zupełnie innej rzeczywistości dostajemy
dokumentację epoki.
Na swoim książkowym blogu "Inny czas" publikuję cotygodniowe wpisy związane z malarstwem - zebrało się ich już 133. Wśród różnorodnych obrazów znalazło się kilka z motywami robótek ręcznych, ale tam jest za mało miejsca dla nich. A czy blog robótkowy nie jest idealnym miejscem dla takiej tematyki? Tym bardziej, że mam w swoich zbiorach zdjęcia robótek nie tylko w malarstwie, ale także w rzeźbie, w porcelanie, filmie itd.
Te wcześniejsze wpisy także tu się pojawią.
Dzisiejszy wpis nie jest pierwszy na tym blogu... wcześniejsze oraz wszystkie następne można będzie znaleźć pod etykietą "Robótki w sztuce"
Jan Vermeer "Koronczarka" ( ok. 1669-1671)
Uwielbiam jego obrazy
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuń