piątek, 3 stycznia 2025

Hafciarski dorobek 2024

Dorobek niewielki, ale zawsze coś jest (myślałam, że będzie jeszcze mniej).

 Więcej mam rozpoczętych robótek, (i to tylko w 2024 roku),  które z różnych powodów przerwałam. Mam jednak zamiar zmniejszyć zapasy zalegające od lat, może trochę się uda.

W Sylwestrową noc odpoczywałam odwiedzając blogi znajome bardziej, mniej lub wcale. Niektóre odwiedzałam dosłownie po latach (jeśli oczywiście przetrwały do dziś, co wcale nie jest takie oczywiste.

Na niektórych blogach podsumowania i plany. Kiedy widzę dziesiątki wykonanych prac w ciągu jednego roku... tysiące postawionych krzyżyków! tylko pozazdrościć takiej aktywności. 

Ja nie mam materiału do podsumowań, a planów już od dawna nie robię. Co z tego, że kuszą zabawy (nowe i kontynuacje), skoro wiem, że nie dam rady zmieścić w czasie w każdym miesiącu z różnymi zabawami. Trzeba się ograniczyć biorąc pod uwagę realne możliwości

czwartek, 2 stycznia 2025

Szczęśliwego Nowego Roku!

życzę bliższym i dalszym znajomym, którzy mnie tu czasem odwiedzają 

Dzięki transmisjom telewizyjnym narodziła się moja noworoczna tradycja - słuchanie i oglądanie koncertu w wykonaniu Wiedeńskich Filharmoników.

Nie pamiętam dokładnie, kiedy pojawił się w polskiej telewizji ten punkt programu, ale oglądam zawsze, jeśli tylko mogę.

Moim marzeniem (raczej nie będzie spełnione) jest być w tej Złotej Sali na noworocznym koncercie. Jednak zdobycie biletów graniczy z cudem, już nie mówiąc o ich cenie i kosztach pobytu w Wiedniu w tym czasie.

Nie chcąc korzystać z cudzych zdjęć zrobiłam kilka "na pamiątkę" z własnego telewizora. Oczywiście są dość marnej jakości, bo nie mam dobrego aparatu (przeszłam na zdjęcia robione telefonem, bo aparat mocno obciążał mi torebkę).