niedziela, 24 kwietnia 2022

I po świętach...

Czas przedświąteczny i sama Wielkanoc nie były tak radosne jak zawsze... z wiadomych powodów. 

W tym roku nie miałam zupełnie nastroju na przygotowanie nowych świątecznych akcentów do domu, ani na zrobienie i wysłanie kartek świątecznych. Nawet wstawienie życzeń na swoim blogu domu i w komentarzach na znajomych blogach okazało się być psychicznie ponad moje siły. Mam nadzieję, że to ostatnie tak trudne święta.

Tradycyjną pocztą dojechała do mnie jedna karteczka - Splociku :) jeszcze raz dziękuję.

2 komentarze:

  1. Cieszę się, że dotarła. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z pocztą nigdy nic nie wiadomo, chociaż teraz ma o wiele mniej przesyłek.
      Gdzie te czasy ogromnych ilości kartek świątecznych, które często docierały po czasie.
      I ja pozdrawiam :)

      Usuń