Właściwie to coraz wolniej (im bliżej końca).
To potwierdza, że jednak ciemna kanwa to nie moje klimaty.
Zrobiłam więc króciutki przerywnik na haftowanego aniołka - w ramach "Anielskiej zabawy blogowej" u Antoniny.
Bardzo łatwy i prosty wzorek - doskonały moment relaksu.
Szczegóły techniczne:
haft krzyżykowy, kanwa plastikowa, mulina Ariadna i złota metalizowana (we włosach), wysokość 8 cm.
Trochę koślawo wyszło mi wycinanie aniołka, ale było małe pole manewru (nożyczkami).
Ale jako debiut aniołkowy jest chyba do przyjęcia?