Można powiedzieć, że zabawa "Swobodne haftowanie", którą zorganizowała Splocik, wchodzi na ostatnią prostą. Nadszedł czas prezentacji ostatniego haftu i tzw. "zagospodarowanie" wszystkich sześciu części.
Mój ostatni hafcik - kanwa 16, kolor muliny jak zwykle trochę inaczej wygląda w rzeczywistości
Mimo starań (a strasznie nie lubię wszelkiego prasowania!), wyszło mi jakoś koślawo. Niestety... nie widzę także poprawy w jakości moich zdjęć (chyba są na to niewielkie szanse).
Ja też nie lubię prasowania :)))
OdpowiedzUsuńTo nie Ty koślawo wyprasowałaś, to hafcik ma taki kształt.:)
Kolor muliny u mnie chyba ma minimalnie ciemniejszy odcień.
Ja wyszywałam Ariadną 1660.
Cieszę się, że dotrwałaś do końca zabawy i czekam na efekty końcowe.
Pozdrawiam ciepło.
W motku mulina jest rzeczywiście trochę ciemniejsza, ale to ten sam numer :) Mulina Ariadna - stara numeracja 593, nowa 1660.
UsuńAle trafienie! :)
Trafienie w dziesiątkę :) Brawo!
OdpowiedzUsuńWobec tego światło sprawiło, że na fotkach wydaje się inny odcień.
Pozdrawiam ciepło.
Ja też na początku myślałam, ze haft mi się gdzieś po drodze wykrzywił ;)Bardzo ładnie wyszło:)
OdpowiedzUsuń