Trzecią filiżankę do serwisu dodała Grażka - "Grazka i klub Igiełka" Znalazła dla filiżanki hafciarskie zastosowanie - to pudełko po czekoladkach z dwiema szufladkami, w których teraz mieszczą się tamborki z bieżącymi robótkami. Tak wygląda pudełeczko w całej okazałości.
Autorką tej filiżanki jest Salameandra - "Meandry codzienności" Jak sama pisze jest to "pachnący woreczek" na ziarenka kawy, bądź herbatkę. Wymiary 10/10 cm.
Późnym wieczorkiem wczoraj znalazłam w swojej poczcie e-mailowej wiadomość o komentarzu na starym blogu. To wpis Arine... z gratulacjami wygranej. Aż podskoczyłam z wrażenia na krześle. Może to dobrze, że sama autorka mnie poinformowała o tym, bo pewnie czytając bloga nie uwierzyłabym. Ja, która w życiu wygrała cokolwiek zaledwie kilka razy.
A tu notatka nablogu Arine o wynikach losowania jej candy.
Znając moje "szczęście" w losowaniach nie myślałam wcześniej, którą grafikę chciałabym mieć u siebie. Teraz ponownie oglądam wszystkie i dalej nie wiem, którą wybrać. Pisałam o lalkach i grafikach Arine w moim starym blogu. Bardzo podoba mi się jej oryginalny, rozpoznawalny charakter prac - a przede wszystkim ich szalony optymizm. Optymizm widoczny zarówno w całości laleczki, czy grafiki - jak i w detalach. Cieszę się ogromnie, że taki obrazek będę miała u siebie w domu.