środa, 18 maja 2016

Kiedy wiosna buchnie majem... jak co roku...

Wiosna buchnęła majem na całego w ubiegłym tygodniu... a w niedzielę oddaliła się w niewiadomym kierunku, pozostawiając zimnicę godną muminkowej Buki wraz z wiatrem i deszczem...

W czasie tych przepięknych wiosennych dni w moim ogrodzie zaczęło się kwitnienie na dobre. Nie wiem na czym to polega, ale rośliny mają u nas jakiś dziwnie spóźniony refleks w porównaniu z sąsiednimi ogródkami. Tam wszystko kwitnie na całego, a u nas dopiero ma zamiar się rozwinąć.

Ale zaczęły nadrabiać... pięknie pachnąc i pięknie wyglądając...






2 komentarze:

  1. Pięknie :-) Cudne zdjęcia.
    U mnie już jabłonie niestety przekwitnęły... ale za to cudnie pachną bzy :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Bez właśnie jest w pełnym rozkwicie, ale już teraz nie robiłam zdjęcia (mam sporo z ubiegłych lat).
      I ja przesyłam pozdrowienia :)

      Usuń