piątek, 6 listopada 2015

Dzień szósty - "Niebieski"

" Z psychologicznego punktu widzenia, niebieski kojarzy się nam przede wszystkim z duchowością, spokojem i harmonią. Nasuwa na myśl cudowne, beztroskie i wakacyjne chwile, w których to leżeliśmy na zielonej trawie, obserwowaliśmy białe obłoki przesuwające się po błękitnym niebie i rozmawialiśmy o niczym. Bez zbędnych myśli i emocji. Dlatego też, kolor ma na nas uspokajający wpływ i pozytywne działanie." - zdjęcie i cytat z tej strony 


Przez długi czas po zakończeniu szkolnych perypetii życiowych bardzo nie lubiłam niebieskiego koloru w ubraniach. Wręcz otrząsało mnie na samą myśl. Ot, taka szkolna trauma, która kojarzyła mi się z tytułem powieści "Wspomnienia niebieskiego mundurka" (chociaż jej nigdy nie czytałam).
Te wszystkie odcienie niebieskiego - od jasnego aż do granatu zlewały się na szkolnych korytarzach w jedną ponurą masę niebieskości. Być może gdyby to były jakieś porządne kolory na materiałach dobrej jakości to sprawa wyglądałaby nieco lepiej. A tak... jedna przygnębiająca szarzyzna, chociaż niebieska.

Na szczęście w pewnym momencie mi to przeszło i lubię niebieski.
Szczególnie jego odcienie na bezchmurnym  niebie...

Ten kolor pojawia się w ciągu mojego życia również w piosenkach, a najbardziej pamiętane są słowa z "Wrocławskiej piosenki" Marii Koterbskiej: "mkną po szynach niebieskie tramwaje", których jako dziecko dziecko zupełnie nie rozumiałam. Jak to niebieskie, przecież tramwaje są tylko czerwone?
Jednak moją piosenką numer 1 z niebieskim jest ten ponadczasowy utwór Marka Jackowskiego
"Oprócz błękitnego nieba"





6 komentarzy:

  1. Niebieski - to kolor, który lubię, to kolor moich oczu, to piękny odcień nieba, którego czasem brakuje w upalne dni lata lub pochmurne dni jesieni - błękit - jak w tej piosence Marka Jackowskiego.
    Był czas, gdy w mojej szafie były wszystkie odcienie barwy niebieskiej. Teraz są też inne kolory, ale nie ma zielonego, ponieważ w zielonym nie czuję się dobrze, ale lubię zieleń w przyrodzie.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam niebieskie oczy i zdecydowaną większość takich oczu w najbliższej rodzinie.
      Ale jakoś pierwsze skojarzenie było ze szkolnym niebieskim.

      Usuń
  2. Widzę, że wielu osobom Niebieskie tramwaje tkwią we wspomnieniach ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak :) tkwią i to w bardzo dalekich wspomnieniach.

      Usuń
  3. Chyba szurnieta jestem, bo kochalam mundurek i ta panujaca w szkolach niebieskosc ;D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdziwie porządne piękne mundurki jak najbardziej. Ale nie to coś co było socjalistyczną namiastką. W tamtych latach przecież nie było klasycznych mundurków, takich przedwojennych - były za to workowate fartuchy w kolorach ścierki do podłogi.

      I ja przesyłam pozdrowienia :)

      Usuń