niedziela, 29 listopada 2015

Dzień dwudziesty dziewiąty: "Ognisko"

"Przy ognisku, przy ognisku,
Tak siedzimy sobie wszyscy,
Giną troski i zmartwienia,
Bo ognisko wszystko zmienia."



Ktoś nie lubi ogniska?... na pewno są takie wyjątki...

ja uwielbiam wszelki "żywy" ogień... -  lubię duże ognisko przy Leśnym Domu... lubię mały igieniek w kociołku, który rozpalam w ogrodzie...

to takie miłe chwile, kiedy wcale nie trzeba nic mówić, bo ognisko jest dobre na wszystko... na każdy nastrój...

A z ogniskowych piosenek moja ulubiona z dawnych lat (chociaż montaż internetowy dość świeży)




3 komentarze:

  1. Właśnie lubię taką ogniskową atmosferę ze śpiewami ;-) I lubię też patrzeć w ogień.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam ogniska, pieczenie kielbasek, szkoda, ze w dzisiejszych czasach ustapilo to grilowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy ognisku można wyłączyć się i pomarzyć, powspominać - te dobre chwile.
    Lubię tak zwyczajnie pogapić się w ogień, taki ciepły...
    Mamy na działce miejsce na małe ognisko i pieczenie kiełbasek na kiju, bo my nie grilujemy - jesteśmy w tym względzie "stali w uczuciach" :)))
    To też jedna z moich ulubionych piosenek.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń